czwartek, 25 sierpnia 2016

Wakacyjne wyzwanie  ,"Bal absolwentów "  i"Moja kuzynka Rachela "



Tego lata  postanowiłam  nadrobić swoje braki jeżeli chodzi o kryminały.Na pierwszy ogień poszła "Moja kuzynka Rachela " napisana przez Daphne du Maurier ,najbardziej znaną z  "Rebeki".

Autorka tworzyła z reguły dzieła będące na granicy  dwóch gatunków, balansując między psychologicznym thrillerem a kryminałem czy nawet powieścią gotycką. "Moja kuzynka Rachela " to mało znana w Polsce  historia. W jakich klimatach jest  utrzymana i czy zasługuje na poznanie?
Kim jest Rachela ? Osobą, która będzie was intrygować i zaskakiwać od pierwszych do ostatnich stron książki. Dama z przeszłością, pochodząca z Włoch zdołała oczarować w swoim rodzimym kraju, Ambrożego Ashleya.
Kim jest Ambroży? Zatwardziałym starym kawalerem i właścicielem sporego majątku w Anglii oraz opiekunem i kuzynem  młodego Flipa. W czasie swojej podróży do Włoch poznaje Rachelę i żeni się z nią, a w kilka miesięcy po tym fakcie umiera. Cały majątek jednak przypada nie małżonce ,a młodszemu krewnemu Ashleya.
 Jaki jest młody dziedzic? To świeżo upieczony absolwent Oxfordu, wychowywany bez kobiet, prostolinijny ,ale i porywczy. Bardzo przeżywa  wyjazd kuzyna, jego coraz bardziej zaskakujące, rzadkie listy a także nagły ślub. Dziwne okoliczności śmierci Ambrożego powodują ,że zaczyna podejrzewać jego żonę o najgorsze. Nie ma jednak dowodów. Jak zachowa się Filip gdy w jego progu stanie  wdowa ?Czy uda mu się ją zdemaskować, a może to Rachela będzie górą?
Fabuła oparta jest na  niuansach, nowe fakty odkrywane są przez czytelnika stopniowo. Myślę, że większość czytających  kilka razy zmieniała koncepcję co do wydarzeń przedstawionych w utworze.
Mamy tu do czynienia z wieloma elementami powieści psychologiczno-obyczajowej. Portret Racheli i jej młodego powinowatego  jest "namalowany" bardzo precyzyjnie, z dużą dozą  prawdopodobieństwa psychologicznego. Widać w bohaterach ich szczególne cechy osobiste, ale także wpływ wychowania ,klasy społecznej z której pochodzą i kraju ,  w którym wzrastali. Dodatkowo postać tytułowej wdowy jest skonstruowana w  bardzo misterny sposób. Kobieta ta wzbudza silne i bardzo różne emocje nie tylko  w swoim otoczeniu, ale i w odbiorcach dzieła du Maurier.
Dodatkowym atutem książki jest język,  jakim została napisana. Piękny ,bardzo plastyczny ,a jednocześnie elegancki idealnie pasował do opowieści o  czasach bardzo odległym, świecie, którego już nie ma. Autorka doskonale stopniowała napięcie ,potrafiła przy użyciu kilku słów zmienić opis spokojnego angielskiego popołudnia w mroczny ,pełen ukrytych emocji obraz.

Jeżeli macie ochotę poczytać  o podejrzeniach, okrucieństwie oraz intrygującej i  tajemniczej kobiecie to powieść dla Was. Ta książka dla gratka dla tych, którzy kochają opisy  mniej lub bardziej  wspaniałych rezydencji oraz  klimat jak z Willa Collinsa .To na pewno dzieło dla cierpliwych, ponieważ akcja w utworze rozwija się niespiesznie. Myślę jednak, że rozwiązanie intrygi zadowoli nawet tych najbardziej wybrednych. Zdecydowanie polecam.


Moja druga lektura to zupełnie inny świat,dużo bardziej współczesny.

"Bal absolwentów " Ruth Newman to kryminał znacznie mniej banalny, niż wskazuje na to tytuł. Opowiada on o środowisku studenckim, w którym w przeciągu trzech lat giną trzy młode dziewczyny. Ofiary łączy miejsce nauki, wiek, duża popularność wśród rówieśników. Każda z nich została w wyjątkowo brutalny sposób zamordowana. Czy mamy do czynienia z seryjnym zabójcą ?Policja dość mocno wierzy w tę tezę, nazywa nawet mordercę" rzeźnikiem z Cambridge ".Czy mają rację? Czy psychopata to jeden z studentów ?Czy to w ogóle jest jedna osoba ?A jaki jest motyw oprawcy?
Na te wszystkie pytania muszą znaleźć odpowiedź detektyw Weathers i jego ekipa. Bardzo ważną rolę w śledztwie pełni także psycholog Dennison. Czytelnik razem z nimi poznaje środowisko młodych ludzi, poznaje ich osobowości, sympatie i antypatie. Na pewnym etapie książki podejrzany jest każdy. Intryga jest jednak bardzo skomplikowana i niełatwo wpaść na właściwy trop.
Dzięki relacjom znajomych dowiadujemy się o wielu faktach z życia zamordowanych studentek. Amanda i Eliza i June obracały się w podobnym kręgu osób. Czy ktoś z przyjaciół mógłby okazać się katem? Uroczy Nick, inteligentny Godfrey, piękna Paula ,wesoły Leo i urocza Olivia nie sprawiają wrażenie zdolnych do takiego czynu. Czy to możliwe ,żeby zabójca był kimś z zewnątrz?
W powieści mamy wiele retrospekcji, które dostarczają nam informacji o ostatnich dniach ofiar a także o życiu studenckiej braci po pierwszym i drugim morderstwie. Jeśli chodzi o klimat książka jest różnorodna. Bardzo dosadne opisy okrutnych zabójstw ,różnych ciemnych stron ludzkiej natury sąsiadują z relacjami z randek młodych ludzi oraz z psychologicznymi teoriami dotyczącymi psychopaty czy z dramatyczną reakcją rodziców na śmierć ich dzieci. Niezwykle podobała mi się scena z jasnowidzem, inspirowana prawdopodobnie literaturą grozy.
Jest to historia, którą czyta się jednym tchem. Wiarygodni bohaterowie, fabuła która cały czas trzyma w napięciu i finał, który może wstrząsnąć czytelnikiem.
Jeżeli lubicie kryminały/thrillery ,w którym liczy się klimat i tajemnica to jest to książka dla Was.

A Wam jakie powieści uprzyjemniły wakacje ?       

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Groza po polsku czyli powrót na Wyręby....

''Nowy dom na Wyrębach'' to kontynuacja historii o tajemniczym domu na Podlasiu .Akcja rozpoczyna się latem 1996 ,...