niedziela, 9 lutego 2014

Początek/"Mroczny sekret"Libba Bray


Postanowiłam  zapisywać swoje wrażenia z przeczytanych przeze mnie książek na blogu.Przeglądałam wiele wspaniałych miejsc gdzie prezentowano opinie na tema przeczytanych dzieł. Często dzięki trafnym recenzjom byłam w stanie wybrać sobie odpowiadający mi klimatem utwór czy powieść.Mam nadzieję,że j może ja też komuś pomogę w doborze odpowiedniej lektury.

Rzadko zdarza się czytać powieść dla młodzieży czy romans paranormalny ,którego akcja dzieje się w XIX wieku. Ten właśnie szczegół sprawił, że byłam bardzo ciekawa trylogii autorstwa Libby Bray. Autorka w swojej powieści "Mroczny sekret " zabiera nas w podróż do wielu światów. Przez krótki moment zajrzymy do Indii, by potem z egzotycznych uliczek Bombaju wyruszyć do pensji dla dziewcząt w wiktoriańskiej Anglii...To nie jedyne miejsca ,które wraz z bohaterami poznajemy
O czym opowiada „Magiczny krąg”? Początkiem całej historii jest prawdopodobnie najgorszy dzień w życiu piętnastoletniej Gemmy .W swoje urodziny kłoci się z mamą, doświadcza przerażającej wizji, słyszy imię ”Kirke” które budzi jej podskórny lęk… Na tym jednak nie koniec. Na oczach dziewczyny ginie jej matka…Nastolatka pojawia się w Anglii, gdzie trafia do pensji dla dziewcząt…
Bardzo podobał mi się pomysł na poprowadzenie fabuły .Mamy w tej powieści prawdziwe bogactwo wątków i konwencji literackich. Gemma (która jest także narratorką w "Mrocznym sekrecie") poznaje trzy uczennice , z którymi z czasem się zaprzyjaźnia. Każda z dziewcząt jest inna , ma swoje tajemnicy i problemy. Uderzyło mnie, że tak naprawdę pensja jest ich chwilą beztroski i oddechu przed światem , na którym czyhają na nie bardzo dorosłe problemy typu ciężka , nielubiana praca by spłacić stypendium lub ślub z dwa razy starszym mężczyzną by uratować majątek rodzinny oraz kompletny brak perspektyw.
Motyw koleżanek z pensji często wykorzystywany w tzw. powieści szkolnej jest dla autorki pretekstem do pokazania roli kobiety w tamtej epoce. Skromna i utalentowana Ann ,piękna Pippa, fascynująca i intrygująca Felicity-żadna z nich nie może realizować swoich marzeń. Każda ma świadomość ,że dorosłe życie przyniesie tylko wypełnianie woli rodziny i wpisanie się w rolę społeczną ,którą krewni im narzucą.
Libba Bray nie zapomina jednak o elementach grozy i fantastyki . Motyw sztuki czarowania i Zakonu jest przedstawiony intrygująco chociaż miałam poczucie niedosytu jeśli chodzi o szczegóły. Magia ma jednak dwa oblicza. Może dać możliwość przebywania w zaczarowanym świecie ”Międzyświecie” w którym można tworzyć piękno ,przebywać wśród nieskończenie barwnych kwiatów i przyjaznych istot . Czary mogą prowadzić jednak do zawiści , zbrodni ,związania na zawsze swojej duszy z mrocznymi widmami.
Przez dominującą część książki nie wiemy komu ufać. Dziwne wydarzenia i wątpliwości do wielu postaci pozwalają stworzyć niepokojący klimat. Zakończenie jest pełne zadumy i refleksji.” Nie da się nigdy nikogo poznać do końca. Dlatego jest to jedna z najbardziej przerażających rzeczy-przyjmowanie kogoś na wiarę i nadzieja, że on przyjmie nas tak samo” 
„ Magiczny krąg” ma jednak dwa poważne mankamenty. Zupełnie niepotrzebnie pojawia się wątek miłosny, który nie jest szczególnie przekonujący i wydaje się wpleciony na siłę do fabuły .
Kolejnym nieporozumieniem jest sposób wysławiania się bohaterów i zachowanie dziewczyn . Język Gemmy i jej koleżanek jest jak najbardziej współczesny a one same zbyt swobodne jak na panienki wychowane w czasach dużej pruderii i surowej obyczajowości.
‘Magiczny sekret” nie jest powieścią doskonałą. Ma jednak specyficzny klimat na który składa się z pewnością XIX wiek , angielska pensja, wątki magiczne i subtelnie ukazana groza. Nie jest też tak jak schematyczny jak większość propozycji skierowanych dla młodzieży. Zdecydowanie polecam !


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Groza po polsku czyli powrót na Wyręby....

''Nowy dom na Wyrębach'' to kontynuacja historii o tajemniczym domu na Podlasiu .Akcja rozpoczyna się latem 1996 ,...